Pamiętacie swoje rożki
obfitości jakimi obdarowali Was rodzice 1 września?
Ja pamiętam,
mój był z Myszką Miki :) Córka na pytanie z czym chciałaby mieć tytę odpowiedziała
– z Mikołajkiem!!
No to do dzieła! Wspólnymi siłami zrobiliśmy tytę.
pokolorowałyśmy kredkami i po przyklejeniu pochlapałam je kolorowymi mgiełkami.
Górę wykończyłam granatową tasiemką w kropeczki i otuliłam folią.
"Mikołajek" to ulubiona książka Hani i pierwsza samodzielnie przeczytana.
Na życzenie miała być wysoka i pełna michałków :)
I taka była. Z ledwością doniesiona z powrotem do domu ;)
Moja Pierwszoklasistka była bardzo zadowolona :)
Tak więc rozpoczęliśmy nowy etap w życiu
– PRZYGODĘ ZE SZKOŁĄ!!
Mam nadzieję, że będzie pełna pozytywnej energii :)
Rożek obfitości zgłaszam na szkolne wyzwanie w Cherry Craft
Pozdrawiam serdecznie,
Ola
Rewelacja!! Piękna i oryginalna tyta :) Powodzenia w szkole!
OdpowiedzUsuńCukierki się nie stopiły w ten upał? ;)
Dziękujemy :)
UsuńWłaśnie nie stopiły się co jest dziwne, bo jajka niespodzianki, których też tam kilka było - pływały....
Wow ale czadowy !!! Już wyobrażam sobie ten ogrom pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pracy trochę było, ale radości jeszcze więcej :)
UsuńOlu, toż to nie rożek, a prawdziwy róg obfitości! Pięknie go udekorowałyście, bardzo mi się podoba. A szczególnie michałki, bo je uwielbiam. Ciekawe, ile ich tam weszło, chyba sporo ;) Powodzenia dla Pierwszoklasistki!
OdpowiedzUsuńOoo tak, masz rację RÓG - nie rożek ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba.
Michałki białe to hit mojego dziecka, a było ich tam 2 kg, czyli tylko na samej górze.
Ale jeszcze sporo zostało, zapraszamy na poczęstunek!!
Jestem pod ogromnym wrażeniem! W mojej edukacji nie było takich rożków ale coś czuję, że za kilka lat dla synka przygotuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Cherry Craft :)
Dziękuję :) Polecam, fajna zabawa takie wspólne tworzenie.
UsuńFantastyczna :) Uwielbiam Mikołajka :) U nas na Pomorzu nie ma tego zwyczaju....
OdpowiedzUsuńDzięki. Wiem, że nie wszyscy znają ten zwyczaj, rozpowszechnił się na Górnym Śląsku, Warmii i Wielkopolsce. A w ogóle pochodzi z Niemiec. Mnie się nawet podoba :)
UsuńJej, sama chciałabym miec 6-7 lat i dostać taką tytę :) Dziękujemy bardzo za udział w wyzwaniu CherryCraft :)
OdpowiedzUsuń