4.05.2013

Leniuchowo


Witam majówkowo! Wypoczywacie?
Bo ja rozleniwiłam się na całego, właśnie dopijam kolejną kawkę przegryzając słodkie ciasteczka
i snuję plany na resztę dnia. Jak komuś się nudzi to proponuję upiec szybkie i pyszne ciastka!
Upichciłyśmy je z Hanią wczoraj wieczorem i bardzo polecamy :)




CIASTECZKA ORZECHOWE






przepis

200g miękkiego masła
1 jajko
2/3 szklanki brązowego cukru
1 szklanka razowej mąki orkiszowej
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka zmielonych ulubionych orzechów
1/2 szklanki łuskanego słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej


Masło miksujemy na puch, dodajemy cukier, jajko.
W osobnym naczyniu mieszamy wszystkie suche składniki, wsypujemy do masy i miksujemy do połączenia.
Formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego i rozpłaszczamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piekarnik rozgrzewamy do temp 170-180 stopni C, ciasteczka pieczemy około 15-20 min

Palce lizać!!








Pozdrawiam!


2.05.2013

Deszczowa majówka...

i bardzo cieplutkie wspomnienie :)

Z uwagi na to, że nie dokopałam się jeszcze do skrapkowych walizek na razie krótka przerwa w tym temacie,
choć nie powiem, ciągnie mnie bardzo do zrobienia czegoś dużego, maksymalnie zmediowanego ;)
Bardzo podobają mi się prace pochlapane, pokropkowane, ociekające różnymi kolorami.
Kiedyś się nauczę!

A jak na razie przedstawiam LO, którego zrobiłam kilka tygodni temu pod okiem mistrza - Karoli Witczak.
Według szefowej wielu detali tutaj jeszcze brakuje, miałam je podoklejać w domu, po powrocie z kursu,
ale jak moja córcia zobaczyła te kolorowe naklejki i tasiemki, to od razu stały się one ozdobą zamku kucyków pony!
Tak więc pokazuję trochę gołego skrapa z moją księżniczką z Equestrii ;)










Pozdrawiam serdecznie
i życzę przyjemnego długiego weekendowania :)

Aleksja

28.04.2013

Wiosenne porządki

Po gruntownym uprzątnięciu, odkurzeniu wszystkich kątów i małym przemeblowaniu
ponownie zapraszam!



Bardzo się cieszę, że jeszcze do mnie zaglądacie po mojej długiej przerwie w blogowaniu.
Za mną wiele zawirowań i trochę zmian. Ale już wychodzę na prostą,
rozpakowujemy się w nowym wymarzonym domku :)
Przede mną jeszcze dużo, dużo pracy związanej przede wszystkim ze sprzątaniem,
wykańczaniem, kupowaniem, do którego ostatnio nabrałam wstrętu
no i tym co lubię najbardziej - dekorowaniem, odnawianiem, meblowaniem itp.

Tylko gdyby nie ten ciągły brak czasu...
Czy Wam też tak szybko ucieka???

Przez najbliższe miesiące mam zamiar dzielić się z Wami moimi poczynaniami w domu.
Zakupiłam kilka starych gratów w komisie meblowym i będę starała się dać im drugie życie ;)
Po za tym moim nowym hobby stały się roślinki, które mnie nie lubią,
ale za to ja je pokochałam i robię wszystko żeby choć troszeczkę przekonać je do siebie.

Ostatnio mam bzika na punkcie bratków!





2 tygodnie temu zasiałam trochę kwiatków, ziół i sałat, ale co z tego wykiełkuje
i czy COŚ, to się wkrótce okaże.



Jak na razie wystrzeliła tylko maciejka i moja ulubiona rukola.





Nigdy wcześniej nie udało mi się nic wyhodować po za pleśniakiem i rzeżuchą ;)

Moja córcia w ogrodniczym wybrała sobie niezapominajki, które przy jej pomocy
i pomysłach aranżacyjnych sfotografowałam :)







Aniołek wykonany przez Dominikę.

Jeszcze późnozimową porą miałam pod opieką psa i przy okazji spacerów zbierałam
i znosiłam do domu suche badyle, trawy i inne chaszcze, z których udało mi się sklecić kilka wianków.










I na koniec dokument z piątkowej pełni
wykonany przez mojego Połówka ;)




Pozdrawiam wiosennie po mimo dzisiejszych chmur i zapraszam!

Aleksja