Niech 2012 przyniesie Wam dużo radości, miłości, sukcesów
i wiele nowych inspiracji twórczych.
moje noworoczne pierniczki :)
oraz bielona szkatułka
Życzę szalonej zabawy Sylwestrowej !
31.12.2011
28.12.2011
Kichando
27.12.2011
Raport świąteczny
Witajcie poświątecznie :)
U mnie jak co roku historia powtarza się.
Przedświąteczne przygotowania to gonitwa przez 3 dni
przed świętami, w których to staram się zdążyć ze wszystkim.
Taka już jestem, że wszystko odkładam na ostatnią chwilę
i nie umiem tego zmienić :/
W tym roku jak na złość (a może to taka nauczka miała być)
dopadła mnie migrena i nie byłam w stanie zrobić nic.
Jedyne co zrobiłam wcześniej to pierniczki – około 300 sztuk.
Jednak z lukrowaniem zostałam do Wigilii,
jak i z wszystkimi innymi czynnościami....
Pierniczki ozdobione tak szybko jak szybko znikały.... :)
Po części udało się zrealizować plan z mojej listy,
którą to od połowy grudnia modyfikowałam
niemal dwa razy dziennie :)Zwykle na święta piekę jakieś nowości,
zawsze korzystając z przepisów Doroty.
Jedyną tradycją jest makowiec zawijany.
Oprócz niego upiekłam piernika z konfiturą śliwkową,
panią Walewską, którą szczególnie polecam na 3 dzień
(właśnie dojadam :p) oraz orzechowiec drożdżowy zawijany –
tutaj skleciłam dwa przepisy ze sobą i powstało
nawet niezłe ciacho :)
Pomimo przygotowań w biegu Święta spędziłam bardzo fajnie ;)
A! Jeszcze pochwalę się prezentami jakie znalazłam pod choinką!
trymer, mata i super pędzle.
Oczywiście list do Dzieciątka był,
ale niespodziankę też mi sprawiło miłą :)
segregator na przepisy od Yume
Święta, święta i ... nastała deszczowa codzienność
z 2 kg do przodu :( :(
Pozdrowienia!
24.12.2011
Wesołych Świąt !
22.12.2011
Dobitka ludowa ;)
20.12.2011
Psiaki
Witajcie, dziś deszczowo i mgliście.
Przedstawiam pieski z taśmowej serii pudełeczek ze sklejki,
które przedobrzyłam. Okazało się, że z lakierem
można przesadzić, o czym wcześniej nie wiedziałam.
Może to nie jakieś wielkie odkrycie, ale ja myślałam - im więcej tym lepiej.
Jednak zbyt duża ilość warstw spowodowała, że motyw jest wyblakły,
jakby za mgłą ...
W tym przypadku, może i ma to swój urok,
deszczowa pogoda, parasol, smutne mordki,
to i mgła tak nie przeszkadza
;)
Chciałam Wam podziękować za wizyty u mnie
i miłe słowa pozostawione w komentarzach.
W tym przedświątecznym czasie coraz go mniej
na odwiedziny w sieci, a tu powstaje tyle nowych, ciekawych
prezentów i ozdób, których nie nadążam oglądać...
Nie nadążam też z wklejaniem swoich tworów,
których ostatnio powstaje dość sporo.
Z pośpiechu zapomniałam o zrobieniu zdjęć ostatnio
sprezentowanym pracom, ale mam nadzieję,
że kiedyś jeszcze nadarzy się ku temu okazja.
A teraz zmykam do łóżka, bo niebawem będzie świtać...
Miłych snów :*
Przedstawiam pieski z taśmowej serii pudełeczek ze sklejki,
które przedobrzyłam. Okazało się, że z lakierem
można przesadzić, o czym wcześniej nie wiedziałam.
Może to nie jakieś wielkie odkrycie, ale ja myślałam - im więcej tym lepiej.
Jednak zbyt duża ilość warstw spowodowała, że motyw jest wyblakły,
jakby za mgłą ...
W tym przypadku, może i ma to swój urok,
deszczowa pogoda, parasol, smutne mordki,
to i mgła tak nie przeszkadza
;)
Chciałam Wam podziękować za wizyty u mnie
i miłe słowa pozostawione w komentarzach.
W tym przedświątecznym czasie coraz go mniej
na odwiedziny w sieci, a tu powstaje tyle nowych, ciekawych
prezentów i ozdób, których nie nadążam oglądać...
Nie nadążam też z wklejaniem swoich tworów,
których ostatnio powstaje dość sporo.
Z pośpiechu zapomniałam o zrobieniu zdjęć ostatnio
sprezentowanym pracom, ale mam nadzieję,
że kiedyś jeszcze nadarzy się ku temu okazja.
A teraz zmykam do łóżka, bo niebawem będzie świtać...
Miłych snów :*
18.12.2011
16.12.2011
Narodziny Poli
15.12.2011
Herbatka u Stasia
13.12.2011
W kaszubskim tonie
Kolejny ludowy chustecznik z motywem serwetkowym,
tym razem naklejanym na całości, u góry bejca w kolorze wenge.
Zdjęcia zrobiłam w "Twórczym Zakątku",
w którym zaopatruję się w artykuły do decoupagu i scrapków.
Miłego wieczoru :)
11.12.2011
Sobotnia twórczość rodzinna ;)
Wczorajszy dzień był wyjątkowo owocny twórczo.
Pomimo leniuchowania do południa i rodzinnych odwiedzin zrobiłam:
koraliki dla babci Yume
kamienie: jaspis i howlit
Korale dla mamy mojej chrzestnej:
Kamienie , z których są wykonane to najprawdopodobniej
różowe agaty, ale pewności nie mam.
I coś dla siebie zrobiłam też
- ceramiczne własnoręcznie kulane i szkliwione ;)
Moja 3,5 latka nie byłaby sobą, gdyby nie chciała
właśnie w danej chwili robić tego co mamusia,
dałam jej więc garść przypadkowo wyjętych z pudełka "korali"
i po niedługim czasie zobaczyłam takie cuś:
zawiązałam pętelkę i na pewno zachowam na pamiątkę :)
Oczywiście, że Hania chciała jeszcze
i z drewnianych koralików zrobiła bransoletkę
Na podwieczorek z Yumką i Pawłem zrobiliśmy takie oto stadko żurawi
A późnym wieczorem usiadłam do robienia
dalszego ciągu świątecznych kartek
pingwin, bałwanek i stempelek podkradnięte Marci
I ostatnia imieninowa dla Łucji
To wreszcie koniec, wytrwałym dziękuję za uwagę ;)
Pozdrowienia !!!
Pomimo leniuchowania do południa i rodzinnych odwiedzin zrobiłam:
koraliki dla babci Yume
kamienie: jaspis i howlit
Korale dla mamy mojej chrzestnej:
Kamienie , z których są wykonane to najprawdopodobniej
różowe agaty, ale pewności nie mam.
I coś dla siebie zrobiłam też
- ceramiczne własnoręcznie kulane i szkliwione ;)
Moja 3,5 latka nie byłaby sobą, gdyby nie chciała
właśnie w danej chwili robić tego co mamusia,
dałam jej więc garść przypadkowo wyjętych z pudełka "korali"
i po niedługim czasie zobaczyłam takie cuś:
zawiązałam pętelkę i na pewno zachowam na pamiątkę :)
Oczywiście, że Hania chciała jeszcze
i z drewnianych koralików zrobiła bransoletkę
Na podwieczorek z Yumką i Pawłem zrobiliśmy takie oto stadko żurawi
A późnym wieczorem usiadłam do robienia
dalszego ciągu świątecznych kartek
pingwin, bałwanek i stempelek podkradnięte Marci
I ostatnia imieninowa dla Łucji
To wreszcie koniec, wytrwałym dziękuję za uwagę ;)
Pozdrowienia !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)