4.12.2011

Róże dla Basi

Dziś Barbórka, więc składam najlepsze życzenia wszystkim Barbarom :)
A dla solenizantki, którą już wczoraj nawiedziliśmy
- pudełeczko różane


Niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciu wysokiego połysku wieczka :/



I nie mogę się powstrzymać...
oto wierszyk, którego uczyła się moja córcia w przedszkolu
na uroczysty apel z okazji Dnia Górnika
- odbył się już w czwartek:

"Jestem sobie górniczek.

Kopię w kopalni chodniczek.

Kopię węgiel ładniutki,

jestem cały czarniutki.

Na głowie mam czapeczkę,

a w ręku mam lampeczkę.

Kopię węgiel stuk, stuk, suk.

Każdy mówi, żem ja zuch"



Na moje pytanie "po co nam ten węgiel?"

odpowiedziała:

do produkcji białych bluzeczek pśecieś! ;)

3 komentarze:

  1. Pudełeczko bardzo ładne, ale zachwycił mnie wierszyk. Nie sądziłam, że to ciągle działa.My szykujemy się na jasełka w przyszłym tygodniu. Szczęśliwie nie zakwalifikowali mi synka na diabełka. Może byłoby to zbyt oczywiste..? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę serwetkę!! I bardzo mi się podoba Twoje pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ha ha! Dzieci są kochane, prawda :)
    A pudełeczko śliczne!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jak napiszesz do mnie