ponownie zapraszam!

Bardzo się cieszę, że jeszcze do mnie zaglądacie po mojej długiej przerwie w blogowaniu.
Za mną wiele zawirowań i trochę zmian. Ale już wychodzę na prostą,
rozpakowujemy się w nowym wymarzonym domku :)
Przede mną jeszcze dużo, dużo pracy związanej przede wszystkim ze sprzątaniem,
wykańczaniem, kupowaniem, do którego ostatnio nabrałam wstrętu
no i tym co lubię najbardziej - dekorowaniem, odnawianiem, meblowaniem itp.
Tylko gdyby nie ten ciągły brak czasu...
Czy Wam też tak szybko ucieka???
Przez najbliższe miesiące mam zamiar dzielić się z Wami moimi poczynaniami w domu.
Zakupiłam kilka starych gratów w komisie meblowym i będę starała się dać im drugie życie ;)
Po za tym moim nowym hobby stały się roślinki, które mnie nie lubią,
ale za to ja je pokochałam i robię wszystko żeby choć troszeczkę przekonać je do siebie.
Ostatnio mam bzika na punkcie bratków!



2 tygodnie temu zasiałam trochę kwiatków, ziół i sałat, ale co z tego wykiełkuje
i czy COŚ, to się wkrótce okaże.

Jak na razie wystrzeliła tylko maciejka i moja ulubiona rukola.


Nigdy wcześniej nie udało mi się nic wyhodować po za pleśniakiem i rzeżuchą ;)
Moja córcia w ogrodniczym wybrała sobie niezapominajki, które przy jej pomocy
i pomysłach aranżacyjnych sfotografowałam :)



Aniołek wykonany przez Dominikę.
Jeszcze późnozimową porą miałam pod opieką psa i przy okazji spacerów zbierałam
i znosiłam do domu suche badyle, trawy i inne chaszcze, z których udało mi się sklecić kilka wianków.



I na koniec dokument z piątkowej pełni
wykonany przez mojego Połówka ;)

Pozdrawiam wiosennie po mimo dzisiejszych chmur i zapraszam!
Aleksja