tak mój małżonek nazwał tę szkatułkę,
więc niech tak zostanie ;)
Robiłam ją bardzo długo, na wieczku jest
co najmniej 30 warstw lakieru.
Powiedziałabym, że wytworzył się na obrazku efekt 3D,
którego nie da się niestety zauważyć na zdjęciu.
Na samym spodzie naklejony jest wyrwany motyw,
dookoła niego nałożona pasta strukturalna
pokryta srebrną pastą postarzającą,
następnie zrobione delikatne spękania.
Na końcową warstwę lakieru ponownie
nałożyłam kraka, wypełniłam srebrną pastą
i kilka razy polakierowałam na błyszcząco.

Boki pudełka pomalowane są zieloną farbą w dwóch
odcieniach i pocieniowane srebrną pastą postarzającą


Środek postanowiłam pomalować mocnym energetycznym różem.

Dziękuję serdecznie, ze komentarze pod ostatnim postem
i życzę udanego początku tygodnia!