Taki sobie miniaturowy motylek
Haftowany jedną nitką w kolorach dobieranych losowo,
z resztek muliny, które pozostają mi z haftowania sporych rozmiarów aniołka.
Miałam zamiar dokończyć go w tym roku, ale już wiem, ze to niewykonalne.
Anioł jest bardzo pracochłonny i postanowiłam pozostawić go na długie zimowe wieczory.
A tymczasem takie maleństwo 10x10
Choć kolory przypadkowe, chyba zgrały się w spójną całość.
Tło jest złote, przez co obrazek w rzeczywistości wygląda bardziej bogato.
Pozdrowienia i wielkie dzięki za ostatnie komentarze!
Al
Bardzo ładny ten taki sobie motylek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńmotylek wspaniały
OdpowiedzUsuń