Chwilowy powrót do świątecznych klimatów.
Zrobiłam pudełeczko dla znajomej, miał to być prezent na Święta,
ale w ferworze przygotowań nie zdążyłam go dokończyć.
Za rok będzie jak znalazł :)
Ozdobiłam je zajączkami z
wycinanki, które pomalowałam
i polakierowałam werniksem szklącym.
Całe pudełko jest matowe z delikatnymi przecierkami,
różowe kropy wykonałam przy pomocy szablonu i pasty strukturalnej.
Pracę zgłaszam na wyzwanie Zuzy
Oraz na wyzwanie sklepu Ewa
I jeszcze moje świąteczne smakołyki
CHATKA BABY JAGI
Przepis
TUTAJ.
Jest to ciasto, które z cieknąca ślinką zawsze wspominam z dzieciństwa.
Wydawało mi się, że jest trudne i pracochłonne, ale nic bardziej mylnego.
Jego zrobienie zajęło mi najmniej czasu z wszystkich ciast,
które przygotowywałam w tym roku.
Także polecam, bo jest przepyszne i bez pieczenia.
I jeszcze
BABKA WIEWIÓRKA
także z przepisu
Doroty
Babka najbardziej smakowała dzieciom.
Jest ciężka i bardzo wilgotna
Zamiast wiewiórki w środku miał zagościć zajączek,
ale się nie zmieścił, bo miał za długie uszy ;)
Pozdrawiam serdecznie zaglądających do mnie!!