Pamiętacie swoje rożki
obfitości jakimi obdarowali Was rodzice 1 września?
Ja pamiętam,
mój był z Myszką Miki :)
Córka na
pytanie z czym chciałaby mieć tytę odpowiedziała
– z
Mikołajkiem!!
No to do dzieła! Wspólnymi siłami zrobiliśmy tytę.
Rożek został ukręcony z brystolu, obrazki po wydrukowaniu
pokolorowałyśmy kredkami i po przyklejeniu pochlapałam je
kolorowymi mgiełkami.
Górę wykończyłam granatową tasiemką w kropeczki
i otuliłam folią.
"Mikołajek" to ulubiona książka Hani i pierwsza samodzielnie przeczytana.
Oprócz komiksów z Mikołajkiem dodaliśmy i Mafaldę :)
Na życzenie miała być wysoka i pełna
michałków :)
I taka była. Z ledwością doniesiona z powrotem do domu ;)
Moja
Pierwszoklasistka była bardzo zadowolona :)
Tak więc rozpoczęliśmy nowy etap w życiu
– PRZYGODĘ ZE SZKOŁĄ!!
Mam nadzieję, że będzie pełna pozytywnej energii :)
Rożek obfitości zgłaszam na szkolne wyzwanie w Cherry Craft
Pozdrawiam serdecznie,
Ola